Fantastyczny mecz Stali

Stal Jasień pokonała 4:1 Alfę Jaromirowice i ciągle trzyma się w czołówce A Klasy.

Podopieczni Tomasza Korolika mimo braku Tomasza i Jacka Siwaków rozegrała fantastyczne spotkanie. Na fatalnej murawie (nie zdążyła wrócić do stanu „używalności” po czwartkowych i piątkowych turniejach Tymbarku) zaprezentowała się z bardzo skutecznej strony.

Fenomenalne zawody rozegrali przede wszystkim Bartłomiej Toczaniuk, zdobywca hattricka, a także Marcin Gulej, który dostał zadanie specjalne – „wyłączyć” z gry Dariusza Iwaśkowa, lidera drużyny gości.

Superstrzelec z Jaromirowic urwał mu się tylko raz i pokonał Marcina Stankiewicza, to było jednak zbyt mało.

Do przerwy było 2:0 po bramce Bartłomieja Toczaniuka i pięknym strzale Dariusza Silczaka. Na samym początku drugiej połowy kapitan Stali, wparował w pole karne, minął obrońcę, następnie zabawił się z bramkarzem, który ostatecznie go sfaulował.

Sędzia wskazał na wapno, a najlepszy strzelec Stali nie zmarnował sytuacji. A jeszcze przed końcem dołożył kolejne trafienie, kompletując tym samym hattricka. Stal zasłużenie wygrała, choć w kilku sytuacjach perfekcyjnie w bramce spisywał się Marcin Stankiewicz.

Jedna opinia na temat “Fantastyczny mecz Stali

Dodaj komentarz

sixteen − 12 =