Zarząd spółki LZMO S.A. z siedzibą w Lubsku („Spółka”) informuje, iż w dniu 5 sierpnia 2016 roku do Spółki wpłynęła rezygnacja Pana Piotra Niespodziewańskiego z Zarządu Spółki i funkcji Członka Zarządu.
Rezygnacja została złożona Przewodniczącemu Rady Nadzorczej i jest skuteczna z dniem 5 sierpnia 2016 roku.
Pan Piotr Niespodziewański jako powód swojej decyzji podał przyczyny osobiste i konieczność skoncentrowania się na projektach, w których pełni funkcję Prezesa Zarządu, co angażuje w całości jego czas.
Niestety to nie jest jedyna niepokojąca wiadomość dotycząca zakładów z branży ceramicznej usytuowanych przy ul. Reymonta w Lubsku czyli spółek LZMO, Industry Technologis i Baltic Ceramics
Z raportu bieżącego spółki (4/2016) wynika, że Zarząd LZMO S.A. z siedzibą w Lubsku („Emitent”, „Spółka”), informuje, iż w dniu 27 lipca 2016 roku złożył listem poleconym do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze, V Wydział Gospodarczy Sekcja ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego na podstawie przepisów ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne.
– Wobec faktu podjęcia przez Zarząd Spółki czynności faktycznych i prawnych, zmierzających do poprawienia płynności finansowej Spółki, które to działania zbiegły się w czasie z wejściem w życie w dniu 1 stycznia 2016 r. przepisów ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne Zarząd Spółki podjął decyzję o przygotowaniu i złożeniu wniosku sanacyjnego w trybie opisanej ustawy. Analiza sytuacji Spółki z uwzględnieniem zdolności Spółki do regulowania wymagalnych i przyszłych zobowiązań oraz podjętych już działań naprawczych doprowadziła do wniosku, iż formalne wdrożenie postępowania restrukturyzacyjnego w ramach sanacji jest uzasadnione potrzebą dokonania głębokich działań restrukturyzacyjnych zmierzających do poprawy warunków ekonomicznych Emitenta, w tym przywrócenia Emitentowi zdolności do wykonywania zobowiązań, zabezpieczenia słusznych praw wierzycieli Spółki, przy jednoczesnym zachowaniu koniecznych do dalszej działalności składników majątku przedsiębiorstwa. Złożony przez Spółkę wniosek umotywowany jest przede wszystkim wyjątkowymi instrumentami prawnymi przewidzianymi w przepisach ustawy Prawo restrukturyzacyjne, w tym m.in.:
• uprawnieniem zarządu do odstąpienia – za zgodą sędziego-komisarza – od niekorzystnych dla wnioskodawcy umów wzajemnych, które nie zostały wykonane w całości lub części przed dniem otwarcia postępowania sanacyjnego (art. 298 ust. 1 i 2 PrRest),
• wpływem postępowania sanacyjnego na stosunki pracy, poprzez jego oddziaływanie na zakres praw i obowiązków pracowników i pracodawcy w taki sam sposób jak ogłoszenie upadłości (art. 300 PrRest),
• zawieszeniem z dniem otwarcia postępowania sanacyjnego egzekucji prowadzonych przeciwko dłużnikowi wraz z zawieszeniem naliczania odsetek od już istniejących wierzytelności, Uwzględniając powyższe możliwości, zastosowanie sanacyjnego trybu postępowania restrukturyzacyjnego umożliwi kompleksowe przekształcenie Spółki w sprawnie i rentownie działające przedsiębiorstwo, przy jednoczesnym zmaksymalizowaniu wartości spłat istniejących zobowiązań. Zgodnie ze stanowiskiem Emitenta przedstawionym we wniosku, Emitent posiada zdolność do generowania dodatnich przepływów pieniężnych, bieżącego zaspokajania kosztów postępowania sanacyjnego oraz zobowiązań powstałych po jego otwarciu.
Jak nas poinformował nieoficjalnie jeden z udziałowców spółki
– Taki wniosek oznacza, że spółka ma problemy finansowe i spłatą 9 mln złotych obligacji. Oznacza to również, że spółka zastosowała dość ciekawy mechanizm, który z jednej strony zabezpiecza unikalne rozwiązania techniczne spółki przed przejęciem przez konkurencję, ale też i utrudnia a w zasadzie uniemożliwia egzekucję komorniczą z majątku spółki. Na uruchomienie produkcji potrzebne jest jeszcze około 7,5 mln zł.
Na wtorek 9 sierpnia zaplanowano walne zgromadzenie wspólników Indygo Tech Minerals czyli głównego udziałowca spółek LZMO, Industry Technologies i Baltic Ceramics. Jednym z tematów a być emisja nowych obligacji.
Patrząc na zdjęcia z budowy nowego zakładu, widać że od kilku miesięcy na placu budowy zakładu produkcji propantów ceramicznych czyli zakładu spółki Baltic Ceramics nic się nie zmienia.
